Tajemniczy fragment Dekalogu o karaniu dzieci aż do czwartego pokolenia za winy ojców (2 Mż 20,5) nie świadczy o gniewie i mściwości Boga, ale tłumaczy psychologię chorób oraz sugeruje, że choroby mają duchowe przyczyny. W rodzinnej historii, sięgającej do czwartego pokolenia wstecz, oraz we własnych przekonaniach, które mają związek z kulturą, tradycją i religią, odnajdujemy przyczyny chorób.
Uzdrawiające mechanizmy uruchamiamy sami, wydostając się z otchłani podświadomości.
Świadomość, niczym kapitan na pomostku kapitańskim, kieruje nas ku bezpiecznej przyszłości.
Także biblijne teksty przekonują, że od zachowywania duchowej czujności oraz gotowości podejmowania właściwych decyzji ku przyszłości, zależy jakość naszego życia, w tym zdrowia.
Ponieważ jesteśmy psychosomatyczną jednością, kluczem do zdrowia, którym dysponuje każdy z nas, są właściwie postawione pytania. Wpierw o to: Kim jestem? Potem: W jaki sposób mogę realizować swoją życiową misję? Wreszcie: Po co przeżywam kolejne doświadczenia?
To, co potocznie nazywamy chorobą, jest jedynie cielesnym symptomem. Choroba sama w sobie jest dysharmonią w stanie świadomości człowieka, znakiem jego odejścia od Boga, który jest Miłością, Życiem i Światłem. Choroba jest zaburzeniem harmonii w całym człowieku, a nie tylko w sferze jego ciała. Jest wezwaniem do porzucenia dotychczasowej drogi i świadomego powrócenia do stanu harmonii. Każda dolegliwość jest skierowanym do nas apelem, wyzwaniem, któremu można sprostać poprzez zmianę sposobu myślenia oraz poszerzenie swojej świadomości.
Choroba nie jest nieszczęściem i wrogiem, ale przyjacielem i pomocnikiem, pokazującym drogę powrotu do prawdziwego JESTEM i życia w stanie pełnej świadomości.
Dlaczego nie rozwiązujesz problemów, ale próbujesz je omijać bądź nie dostrzegać?
Dlaczego nie chcesz twórczo żyć, ale oddałaś/eś się pod władzę strażników tradycji?
Dlaczego nie kochasz, ale wszystkich i wszystko osądzasz?
Dlaczego uważasz, że Bóg karze, skoro On jest Zbawicielem?
Dlaczego ciężko wzdychasz, skoro możesz lekko śpiewać?
Gdy wybierasz negatyw za każdy razem programujesz chorobę.
Duchowy błąd jest zapowiedzią zbliżającego się nieszczęścia.