Więc liczysz na nieśmiertelność?
W porządku, tylko po co Ci nowa inkarnacja?
Na pewno jej potrzebujesz?
Nie wyobrażasz sobie, że może być inaczej?
Do ludzi Orientu masz pretensję,
że mówią o reinkarnacji.
Tymczasem po Stwórcy oczekujesz,
że obdarzy Cię nowym ciałem.
Czy Jezus na pewno miał nowe ciało?
Najbliżsi poznawali Go po ranach,
Ty zaś chcesz otrzymać nowe ciało.
Nie sądzisz, że to błąd albo uzurpacja?
Przez swoją miłość i posłuszeństwo
nie musiał wstępować w nowe ciało.
Zatrzymał stare, czym zwyciężył śmierć,
która upomina się o konieczność umierania.
Więc liczysz na nieśmiertelność?
W porządku, tylko po co Ci niezniszczalność?
Możesz doświadczyć dużo więcej
i wyzwolić się z konieczności umierania.
Zorientuj się na regenerację!
Żyj z pasją. Kochaj i bądź posłuszna/y.
Nie opieraj się zmianom, ale nadawaj im sens.
Zachwycaj się rozświetloną siłą życia.
Dbaj, żeby codzienne przeobrażenie ducha
przeobrażało ciało w świetlistą świątynię życia.
Nie od lekarstw, suplementów i cud diety,
ale od nowych myśli zależy Twa regeneracja.
Porzuć stare, zmurszałe przesądy o naturze rzeczy.
Nie opieraj się na przekonaniach, które gaszą ducha.
Codzienną regeneracją myśli przekształcaj się
w coraz subtelniejsze formy światła.